Solimar White Pearl - Adults Only

Uwaga karaluchy cocroches Już drugiej nocy odkryliśmy w pokoju karaluchy. Na naszą prośbę o zamianę pokoju powiedziano nam że nie mogą nic zaoferować bo sa wynajęci w całości Podobno czymś popryskano i ma być ok Ale nie było Następne noce to było więc czuwanie czy po nas coś nie łazi Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki a wyżywienie i standard all inclusive to nieporozumienie Wyżywienie to głównie katering bardzo monotonny i niesmaczny w większości Bar i kanapki oraz snack bar przy basenie to jakieś nieporozumienie Dwie stare chłodziarki w których podawane są kawałki ciasta w plastikowych pudełeczkach W tych samych pudełkach podawane są “sałatki” ( kilka zielonych liści) albo kilka drobinek owoców Przekąski to jakieś panierowanie nie wiadomo co - no to ryba ni to mięso Raz spróbowałem i więcej nie Nasz pokój 707 położony fatalnie z widokiem na ścianę budynku gospodarczego . Tuż przy tarasie biegnie droga po której odbywają się wszystkie dostawy od godziny 6 Nie ma mowy wiec o spaniu od 6 rano. I jeszcze Christos w recepcji przestawiający się jako menadżer w czasie interwencji o zmianę pokoju powiedział : jak dla mnie możesz opuści hotel natychmiast a opinie możesz pisać gdzie chcesz Jedyne dobre to położenie nad morzem oraz obsługa - naprawdę mili i sympatyczni ludzie aż szkoda że muszą firmować swoją osobą ten hotel Sumują c nie 4 gwiazdki a 2+ Żadne all inclusive tylko trzy posiłki o słabej jakości Cena zdecydowanie wygórowana Nigdy więcej z FIRMĄ ITAKA

Hotel składający sie z kilku budynków kilkupokojowych. Plaża kamienista z wystarczającą ilością leżaków zarówno na plaży jak i nad basenem(jest jeden,czysty). Animacje to jakaś forma ruchu po śniadaniu oraz gry po obiedzie. Wieczory spokojne,zamykane po 23. Obsługa hotelu bardzo miła. Jedzenie ok jak na maly hotel(ok 70 gości). Pokoje male,ale na tydzien wakacji ok,szyba w lazience i prysznicu, brak intymnosci. Okolica hotelu brak atrakcji, jedynie spacer. Z minusów w pokojach karaluchy nie incydentalnie tylko wiekszosc nocy,migruja przez nieszczelne drzwi,okna,rury czy klimatyzacje, brak możliwości zmiany pokoju po zgloszeniu( kilkukrotnie-ponoć pelne oblozenie). Hotel czesto nawet nie sprząta pobieżnie. Jedynie psikaja jakimś specyfikiem ale nic to nie daje. Komentuje ,ze to tylko robaki i ze to normalne, twierdząc ze żadne to zagrożenie epidemiologiczne. Po trzeciej nieprzespanej nocy i ciągłej obecności karaluchow(nie było jedzenia w pokoju czy otwieranych okien), pomoc ze strony Pani rezydent żadna,wrecz pretensje ze oczekuję sie opieki 24h(jeden uczestników nie mówi w j.angielskim) Itaka odrzuca reklamacje twierdząc ze to normalne i robaki mogą być bez względu na kategoryzację hotelu. Nie wrócę w to miejsce i nigdy więcej wyjazdu z Itaką.